Zaznacz stronę

Od stycznia (może niektórzy wcześniej, ja od stycznia) możemy testować chat GPT. Narzędzie stworzone przez OpenAI, które sam Google ocenia jako duże zagrożenie dla jego biznesu. Chat GPT przez lata uczony był w oparciu o zasoby dostępne w otwartym Internecie. Łatwość dostępu, w miarę wyczerpujące odpowiedzi mogą stać się więc alternatywnym źródłem sprawdzania informacji. Podobno Chat używany jest już przez studentów i uczniów do pisania prac zaliczeniowych, może napisać wiersz w wybranym przez nas stylu nawiązującym do naszego ulubionego poety (oczywiście uda się to, jeżeli twórczość poety jest „wczytana” przez AI).
Każdy zauważył, że coraz więcej rozwiązań związanych z automatyzacją, zastosowaniem AI jest wokół nas. Zdajemy sobie sprawę w większym lub mniejszym stopniu, że żyjemy w ciekawych czasach, podskórnie niektórzy z nas czują, że nadchodzą, a może już zachodzą duże zmiany. Rozpoczyna się czwarta rewolucji przemysłowej. Dla przypomnienia pierwsza to era pary, druga rewolucja to era energii elektrycznej, 3 rewolucja to era cyfryzacji.
Z określenie czwartej rewolucji przemysłowej spotkacie się w raporcie z Word Economic Forum „The Futer of Job Report 2020”. Raport zawiera dużo cennych informacji dotyczących analizy rynku pracy, wskazuje jakie kompetencje warto rozwijać mając w głowie kierunki, w których zmienia się rynek pracy, sygnalizuje jakie zawody dotknięte będą zmniejszającym się na nie popytem, które potencjalnie pojawią się na rynku  w ciągu paru lat. Bez fiksowania się sztywno na liczbach, patrząc na pokazane kierunki i obszary, gdzie zmiany już zachodzą  i utrwalają się, warto zajrzeć do tego materiału.

 

Zgodnie z przewidywaniami raportu do 2025 roku 6% z siły roboczej zostanie całkowicie wyeliminowana poprzez zastosowanie automatyzacji, algorytmów sztucznej inteligencji. Pandemia Covid-19 przyspieszyła zmiany w sposobie pracy. Model pracy hybrydowej stał się z dnia na dzień codziennością w biurach na całym świecie.
Czy jako pracownicy mamy wpływa na zmiany, które zachodzą?
Każda rewolucja, a z takim procesem mamy odczynienia obecnie, powodowała likwidację części zawodów, miejsc pracy. Pojawienie się maszyny dziewiarskiej ułatwiło pracę, ale zapewne do momentu nabycia umiejętności jej obsługi, wzbudzała niepokój, strach, lęk. Dorożkarze nie musieli być entuzjastami pierwszych samochodów. Część osób nabyło nowe umiejętności, nauczyło się obsługi nowych maszyn, cześć zdecydowała się zająć czymś innym. Można stać z boku i patrzeć biernie, można też zastanowić się, w którym kierunku należy się przebranżowić lub dokształcić. Rozpoczynająca się czwarta rewolucja technologiczna będzie miała zdaniem wielu ekspertów, w tym Klausa Szwaba ( przewodniczącego Światowego Forum Ekonomicznego), jeszcze większy wpływ na rynek pracy (to jak  ją postrzegamy , jak i co robimy) niż wcześniejsze rewolucje przemysłowe.
W innym raporcie, stworzonym przez Infuture Hatalska Foresight Institute, opierającym się na przeprowadzonych przez instytut badaniach w 2017 roku wynika, że przeważająca większość badanych uważała, iż w przeciągu kolejnych 50 lat większa część pracy wykonywanej przez nas będzie przejęta lub współdzielona z robotami i sztuczną inteligencją, a za 120 lat zostanie w pełni przejęta. Czy tak się stanie? Nie wiem, ale część z przewidywań z 2018 roku stała się  2023 rzeczywistością, wiec jestem zdania, że warto przyjrzeć się jakie umiejętności są kompetencjami „przyszłości”, zastanowić się, które warto nabyć, które podszlifować, kiedy i w jakiej formie.

Jakie są te kompetencje przyszłości?

  • kreatywność
  • umiejętność współracy
  • umiejętności z sektora nauk ścisłych SETM
  • negocjacje
  • umiejętność dzielenia się wiedzą
  • design thinking
  • krytyczne myślenie
  • umiejętności cyfrowe
  • nastawienie na rozwiązywanie problemów

Subiektywny wybór paru kompetencji

Kształcenie umiejętności z szeroko rozumianego sektora SETM (Science, Engineering, Technology, Math) plus dodatkowo nabywanie, wzmacnianie lub poszerzanie kompetencji miękkich wydaje się „must have” w kontekście kształcenia przyszłych pracowników. W USA w ciągu ostatniej dekady zatrudnienie w zawodach wykorzystujących umiejętności z sektora nauk ścisłych SETM, wzrosło o 24,4% gdy w innych branżach wzrosło o 4%(za Infuture Hatalska Foresight Institute raport „Pracownik przyszłości)
Nie każdy oczywiście będzie miał możliwość osiągnięcia najwyższych umiejętności z sektora nauk SETM. Duże znaczenie ma zmiana nastawienia i ogólna otwartość na doszkalanie się (upskilling) lub gotowość do przekwalifikowania się (reskiling). Śledzenie co się dzieje, jak można dostosować/dopasować umiejętności już posiadane do zmian jakie zachodzą na rynku pracy, powinno wejść nam w krew. Przyzwyczajajmy się do sytuacji, w której ciągle uczymy się  nowych umiejętności, które wykorzystujemy przez pewien czas pracując w zawodzie X.

Po paru latach sięgamy po nowe kompetencje,  aby wykonywać nowy/inny zawód Y. Doszkalanie nie musi przybierać formy kończenia studiów magisterskich (choć oczywiście). Zdolność pozyskania ukierunkowanych umiejętności, pozwalających aplikować na konkretne stanowisko wydaje się kluczowym elementem. Nie ma co już zakładać, że raz nabyte umiejętności/wiedza na studiach  zapewnią nam pracę do emerytury. Tu bowiem pojawia się pytanie, czy w dobie starzejących się społeczeństw bogatych krajów północy,  przejdziemy na emeryturę  w zakładanych przez nas wieku? I drugie nasuwające mi się pytanie: dlaczego chcemy być na emeryturze?

Czy dlatego, że marzymy aby nic  już nie robić (mieć „święty spokój), czy aby robić to co odkładamy na później, licząc, że właśnie na emeryturze będziemy mieli na to czas i możliwość?  Być może będziemy zmuszeni przez zewnętrzne okoliczności, lub będziemy chcieli pracować do końca życia. Takie scenariusze rozwoju rynku pracy są tworzone i brane pod uwagę.
Umiejętność dzielenia się wiedzą oraz praca w grupie są kompetencjami, które już są przydatna i ten kierunek raczej się nie zmieni. Dla osób z pokolenia X, Y pracy z innymi to nic nowego. Jednak, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że coraz większym problemem staje się osamotnienie i nieumiejętność nawiązywania kontaktów wśród osób urodzonych po 95 rokiem życia, te umiejętności miękkie nie są  już  kompetencjami wyssanymi z mlekiem matki.

Zdolność włączania do pracy swoich zainteresowań wydaje się coraz bardziej istotną umiejętnością. Jeżeli czynności proste, powtarzalne zostaną całkowicie zastąpione poprzez automatyzację i algorytmy sztucznej inteligencji, będziemy mieli czas, aby robić to co chcemy i lubimy. Zmiany dadzą więc nam szansę na skupienie się na tym w czym jesteśmy naprawdę dobrzy. Definicja pracy, jej sens oraz to co robimy ulegnie zmianie. Praca będzie tym co robimy a nie miejscem, gdzie to robimy. No i jeżeli scenariusz,w którym będziemy pracować prawie do końca naszych dni się spełni, to raczej łątwiej będzie być czynnym zawodowo tak długo wplatając do życia zawodowego elementy naszych zainteresowań/hobby.
Duże znaczenie wśród kompetencji przyszłości ma krytyczne myślenie i umiejętność zadawania pytań. Już teraz od jakości zadanego pytania zależy jakość odpowiedzi jaką uzyskamy od chatu GPT. Umiejętność radzenia sobie z krytycznym myśleniem innych, szczególnie jeżeli są,lub będą to  podlegli pracownicy,  jest już teraz  wyzwaniem dla managerów. Kompetencja ta, według mnie, ściśle łączy się z potrzebą nabywania miękkich umiejętności budowania i prowadzenia zespołów przez leaderów. Odejście od zarządzania na zasadzie kija i marchewki a słuchanie, wyciąganie wniosków i faktyczne liderowanie i wpływanie na ludzi przy równoczesnym dawaniu im wartościowej informacji zwrotne to będzie w cenie. Tak jak proste, automatyczne zadania po stronie pracownika są już i będą coraz częściej zastępowane przez algorytmy i automatyzację,  tak ten sam proces dotyczyć może  kadry managerskiej, szczególnie średniego szczebla, gdzie nie wystarczające będzie samo „bycie” manage. I na to znajdzie się algorytm.
Ważną umiejętnością, która pozwoli przetrwać/dostosować się jest rezyliencja. Umiejętność ta, to łatwość adaptacji do zmieniających się warunków, otoczenia. To wykształcenie w sobie odporności na lek, stres związany ze zmianą. To podnoszenie się po upadku i nierozpamiętywanie bez końca tylko działanie i naprawianie. Japończycy posiadają wysoko wśród swoich umiejętności rezyliencję. Nawiedzające ich kraj od zawsze kataklizmy, wymusiły wykształcenie tej umiejętności w stopniu wysokim.

 

Dlaczego zainteresowały mnie kompetencje przyszłości?

Przekształcania pracy, które zawsze nam towarzyszyły, nie są już potrzebą a stają się coraz bardziej koniecznością. Nie zatrzymamy pewnych procesów, możemy przygotować się do nich aby nie oberwać po głowie. Podstawą każdej zmiany, czy będzie to upskiling czy reskilling, jest znajomość siebie i swoich wrodzonych umiejętności, które dają nam największą efektywność. Można zacząć już teraz działać i przyjrzeć się temu co robimy. Warto zmieniać, przekształcać proaktywnie. Metoda job crafting jest narzędziem, dającym możliwość zrobienia pierwszego małego kroku w kierunku zmiany, która ma szansę odpowiedzieć na potrzeby czwartej rewolucji przemysłowej.

 

I teraz pojawiają się pytania w głowie?

Czy nie jestem za stara/za stary na upskilling lub reskilling?

W którym kierunku mam zacząć planować zmianę?

Dlaczego mam zmieniać kwalifikację jeżeli mam tak duże doświadczenie?

Może przyspawam się do stanowiska i jakoś jednak przeczekam do emerytury?

 

    O tych wątpliwościach w kolejnym wpisie. CDN…

    Żródła:

    The Future of Job Report ( World Economic Forum , 2020)

    Infuture hatalska foresight institute